Rączna
= menu

Wielokrotnie podczas sesji Rady Gminy Wójt Gminy Liszki Wacław Kula apelował do radnych by trzymali dyscyplinę nad gminnymi wydatkami, podkreślając istniejące ryzyko zbytniego zadłużenia naszej Gminy. Czy mamy już aż tak wielkie długi?

Wacław Kula: „Ryzyko wielkiego zadłużenia przy tak kosztownych inwestycjach realizowanych przez gminny samorząd cały czas jest realne. Wspólnie z Panią Skarbnik Gminy – Józefą Urban i Przewodniczącym Rady Gminy Liszki, Panem Zbigniewem Kaczorem musimy czuwać, by poziom zadłużenia nie przekroczył wartości alarmujących. Czy nasze zadłużenie jest duże? Jeżeli patrzeć na to w kwotach bezwzględnych, to w przyszłym roku wyniesie około 20 milionów złotych. To bezsprzecznie dużo… Natomiast jeśli porównamy je do dochodów gminy, to jest ono na przyzwoitym poziomie i zdecydowanie poniżej dopuszczalnego całkowitego zadłużenia gminy. Ale jak Pan wie, Panie Redaktorze, mieszkańcy chcą dużo… Zawsze dużo za dużo… (śmiech). Są gminy, które już dawno poziomem swojego długu zbliżyły się do poziomu sześćdziesięciu procent swoich rocznych dochodów. Nasza gmina zbliża się do poziomu 45 procent dochodów. Nasze zadłużenie rosło, bowiem chcemy szybko ukończyć wielkie i kosztowne zadanie jakim jest budowa kanalizacji sanitarnej. Teraz już będzie tylko maleć. Jesteśmy na finiszu. Obecny projekt został wyceniony na około 46 milionów złotych. Znaczące kwoty z tej sumy otrzymujemy już w transzach, w miarę postępu prac, jednakże całość dotacji ze środków unijnych uzyskamy a raczej „odzyskamy” dopiero po zakończeniu i rozliczeniu inwestycji. Bieżące finansowanie robót pokrywamy ze środków własnych. Z chwilą zakończenia tego projektu i spłaty długu nasze możliwości inwestycyjne będą znacznie większe i wtedy samorząd gminy zadecyduje o nowych priorytetach. Wybierze nowe zadania do realizacji… Proszę, Panie Redaktorze, jakie to proste… Statystyka w Polsce wskazuje, że znaczna część gmin zadłużenie na poziomie 50 – 60 procent. Ten kto nie bierze kredytów na rozwój gminy nie jest dobrym gospodarzem. Inwestycje jakie realizujemy pozwolą na ściągnięcie do gminy inwestorów a co za tym idzie – na wzrost dochodów gminy w postaci podatków.

Redakcja: „Jak pogodzić możliwości finansowe gminy ze zgłaszanym przez mieszkańców zapotrzebowaniem na nowe inwestycje?”

Wacław Kula: „Do tej pory nam się to udawało. Mam nadzieję, że będzie tak dalej, choć zawsze powstają drobne tarcia, jak to wszystko pogodzić. Zawsze chcemy z Radą Gminy Liszki znaleźć rozsądny kompromis i dodatkowo pozyskać jak najwięcej środków z zewnątrz na finansowanie gminnych wydatków. Wychodzi nam to coraz lepiej. Filozofia skutecznego i rozsądnego działania w samorządzie polega na umiejętności podejmowania kompromisów. Ilość zgłaszanych przez mieszkańców wniosków zawsze przekracza możliwości finansowe gminy.”

Redakcja: „Czy jest Pan zadowolony z dotychczasowej współpracy z Radą Gminy Liszki?”

Wacław Kula: „Zdecydowanie tak. Udaje nam się osiągać konsensus. Jednak konkretne decyzje finansowe dzielące środki gminne wg „korzyści sołectw” zawsze będą wywoływać kontrowersje i niedosyt, bowiem nigdy nie udaje się ich podzielić według jakiegoś sprawiedliwego klucza zadawalającego wszystkich radnych. Wiadomo, że część kosztownych zadań inwestycyjnych jest rozłożona w dłuższym czasie i „sprawiedliwe”, w potocznym rozumieniu, podzielenie gminnego budżetu nie jest możliwe. Ubolewam trochę nad tym, że w wydaniu większości radnych Gminy ich sukcesem jest „wyciągnięcie” jak największej ilości środków do własnego sołectwa. To jest zrozumiałe poniekąd. Są jednak zadania, jak na przykład budowa kanalizacji sanitarnej czy sieci drogowej, których skala i ranga wykracza poza partykularne interesy sołectw. I w tym obszarze jest nam najtrudniej się dogadać. Wymaga to niewątpliwie od radnych szerszego postrzegania Gminy jako całości. Czasem Gminę Liszki trzeba widzieć z „lotu ptaka”, a nie tylko z poziomu chodnika czy przepustu drogowego w danej miejscowości.

Redakcja: „Mijający już roku to przede wszystkim…”

Wacław Kula: „To przede wszystkim ogromny wysiłek organizacyjny włożony w realizację budowy kanalizacji sanitarnej i rozbudowę oczyszczalni ścieków oraz całego mnóstwa tematów związanych z bieżącymi potrzebami Gminy Liszki. Ale też całkiem „zgrabne” wprowadzenie nowej gospodarki śmieciowej… Bałem się osobiście tego „przewrotu” ale „rewolucja” okazała się nie taka straszna. Jestem przekonany, że od teraz do „zaniedługo” będziemy już tylko jaśnieć czystością! I w tym miejscu muszę podziękować mieszkańcom gminy za zdyscyplinowanie i cierpliwość w początkach funkcjonowania nowego systemu i za skrupulatną segregację śmieci! Okazuje się, że w statystykach województwa małopolskiego jesteśmy jednym z liderów w odzyskiwaniu surowców wtórnych ze śmieci! Da się? Dało się… Dziękuję wszystkim za proekologiczne zachowania. Życzę, abyście w śmieciach znaleźli złoto! W „Starej Europie” ze śmieci robi się alkohol i buduje domy!!! U nas na szczęście jeszcze nie… (śmiech)

Redakcja: A jaki dla Gminy Liszki będzie 2014 rok?

Wacław Kula: Generalnie rok przyszły będzie kontynuacją realizowanych zadań, przede wszystkim czeka nas zakończenie budowy kanalizacji sanitarnej w czterech sołectwach. Najtrudniej będzie przekonać i skłonić mieszkańców skanalizowanych wiosek do niezwłocznego przyłączenia się do sieci kanalizacyjnej. Tylko wtedy uda nam się pozyskać zakładane dofinansowanie ze środków unijnych. Każde niepodłączone do końca 2014 roku gospodarstwo domowe skutkować będzie obniżeniem środków przyznanych Gminie przez Jednostkę Wdrażającą (Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ). To będzie decydująca faza bitwy o właściwą realizację tego ponadczasowego zadania. Staramy się już o środki zewnętrzne w ramach programów 2014-2020. Mamy już gwarancje otrzymania pół miliona złotych na przygotowanie strategii rozwoju Gminy Liszki oraz na sfinansowanie dokumentacji zadań inwestycyjnych, o których dofinansowanie będziemy się ubiegać w najbliższych latach. To będziemy realizować wspólnie z podkrakowskimi gminami. Natomiast wspólnie z Krakowem i dwunastoma podmiejskimi gminami będziemy się ubiegać o 233 miliony euro dofinansowania w latach 2014-2020 na inwestycje aglomeracyjne, tzw. Krakowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zaproponowało przekazać nową pulę środków unijnych dla współpracujących ze sobą samorządów, w ramach tegoż Obszaru. Zdajemy sobie sprawę, że większość z tych środków i tak zgarnie Kraków, ale mamy nadzieję, że i dla sąsiednich gmin coś skapnie (… śmiech). Może dzięki temu uda nam się wreszcie udrożnić ruch samochodowy do i z Krakowa. W roku przyszłym będziemy także realizować zaplanowane w gminnym budżecie inwestycje.

Redakcja: „Panie Wójcie w imieniu Czytelników dziękuję za rozmowę i życzę równie udanego i obfitującego w sukcesy inwestycje nowego roku budżetowego.”

Wacław Kula: „Zbliżamy się do okresu bożonarodzeniowego i początku Nowego Roku. Pragnę wszystkim mieszkańcom naszej Gminy złożyć życzenia zdrowia, pogody ducha, pomyślności w życiu osobistym i by świąteczna gwiazdka przyniosła wszystkim wymarzone prezenty. I więcej optymizmu w Nowym Roku, bo życie, jak to życie, sprawia czasem również pozytywne niespodzianki.

Rozmawiał Andrzej Tałach.
Artykuł i zdjęcie pochodzi z czasopisma Gminy Liszki pt.: "Ziemia Lisiecka".

Kliknij na miniaturkę, aby powiększyć.

{yasig zdjecia/2013/gmina-liszki/wywiad-z-wojtem-gminy-liszki/1.jpg| zdjecia/2013/gmina-liszki/wywiad-z-wojtem-gminy-liszki/miniaturki/1.jpg|| }

 
Odwiedź stronę: Piotr Lach