Rączna
= menu

Czteroletnia kadencja Samorządu Gminy Liszki dobiega końca. Tradycyjnie jest to czas podsumowań i ocen dokonywanych przez mieszkańców. Jedno z ważnych kryteriów stanowi realizacja gminnych inwestycji. Czy dużo ich zrealizowano, pytam Kierownika Referatu Inwestycji i Infrastruktury Urzędu Gminy Liszki Janusza Fajto.

Redakcja: Niektórzy mieszkańcy twierdzą potocznie, że niewiele w gminie Liszki dzieje się w inwestycjach?

Janusz Fajto: Widzę, iż pan redaktor zadaje prowokujące pytanie. W ostatnich czterech latach gmina wykonała ogromny skok cywilizacyjny, kanalizując cztery miejscowości: Kaszów, Mników, Morawicę i Chrosnę. Zmodernizowano i rozbudowano oczyszczalnię ścieków w Piekarach, do której w przyszłości popłyną ścieki również z Czułowa i Baczyna. Zmodernizowano dwie kluczowe pompownie ścieków. Wydano na ten cel prawie 50 milionów złotych z dofinansowaniem ze środków unijnych w kwocie około 26 milionów (z Funduszu Spójności). Oprócz kanalizacji i przy okazji kanalizacji wykonaliśmy dziesiątki kilometrów nawierzchni asfaltowych. Otrzymaliśmy dofinansowanie ze środków unijnych również na budowę szatni sportowej w Ściejowicach, remont budynku OSP w Piekarach wraz z przebudową poddasza na cele szatni sportowej, modernizację drogi wraz z budową chodników w Morawicy, rewitalizację rynku w Liszkach. Obecnie kończymy budowę chodników wraz z nawierzchnią asfaltową w Kaszowie (droga Kaszów - Kaszów Wyźrał), na którą posiadamy dofinansowanie ze środków Narodowego Programu Rozwoju Dróg Lokalnych w wysokości około 600 tysięcy złotych. Gmina kładzie również nacisk na rozbudowę sieci wodociągowej, oświetlenia ulicznego oraz remonty szkół. Gmina dofinansowuje również inwestycje na drogach powiatowych i wojewódzkich. W przedmiotowym okresie na terenie gminy było realizowanych dziesiątki dużych i drobnych inwestycji za „grube” miliony złotych, większość mieszkańców o tym wie. Myślę, iż negatywne opinie stanowią mniejszość i związane jest to z brakiem wiedzy, a niejednokrotnie również z negatywnymi emocjami, które szczególnie pojawiają się podczas budowy kanalizacji, wodociągów i dróg, gdzie można odczuć wszystkie kłótnie i niesnaski sąsiedzkie. Niejednokrotnie przelewane są one niestety na barki urzędników. Ale to na szczęście jest znaczna mniejszość. Większość mieszkańców podchodzi do inwestycji ze zrozumieniem i aprobatą.

Redakcja: Dlaczego jest taka długa droga od zgłoszenia potrzeb inwestycyjnych do ich realizacji?

Janusz Fajto: Droga realizacji inwestycji jest różna dla różnych inwestycji. Jest to zależne od wielu czynników. Wydawałoby się, iż najważniejszym czynnikiem jest wielkość posiadanych środków finansowych. Co oczywiście jest bardzo ważne, ale nawet w niezbyt drogich inwestycjach ważniejsze od środków finansowych jest prawo własności. Brak zgody właścicieli na przejście przez działkę z inwestycją sieciową, nieuregulowany stan prawny działki oraz przepisy, które nie ułatwiają życia. Przewlekłość pozwoleń połączone z oporem właściciela działki może opóźnić inwestycje nawet o kilka lat.

Redakcja: Skoro jest to tak żmudna procedura i jednocześnie gmina realizuje tak dużo inwestycji, to czy obecne zatrudnienie w referacie jest wystarczające?

Janusz Fajto: W ramach Referatu Inwestycji i Infrastruktury oprócz wykonywania inwestycji i remontów zajmujemy się również obsługą oświetlenia ulicznego, współpracą z MPK w sprawach transportu zbiorowego, kontrolą bieżącego utrzymania oczyszczalni ścieków, kanalizacji i wodociągów, bieżącym utrzymaniem dróg, a nawet BHP w gminie. Przygotowujemy wnioski o dofinansowanie, przeprowadzamy przetargi. Współpracujemy z zarządcą dróg powiatowych i wojewódzkich oraz wieloma innymi instytucjami i organizacjami. Dużym obciążeniem czasowym są nieustanne negocjacje z mieszkańcami podczas projektowania i budowy sieci kanalizacyjnej i wodociągowej oraz również podczas budowy i remontów dróg. Odwieczny problem to przebieg granic działek. Obecnie podczas rozliczenia środków unijnych oraz biorąc pod uwagę wymienione czynniki, a także urlop macierzyński pani inspektor od zamówień publicznych, mamy bardzo duże obciążenie. Obecnie jedna dodatkowa osoba by się przydała, ale mówiąc językiem młodzieżowym przy dużym wysiłku „dajemy radę”.

Redakcja: Gmina kończy duże inwestycje kanalizacyjne, czy teraz łatwiej będzie wprowadzić do gminnego budżetu mniejsze inwestycje?

Janusz Fajto: Oprócz dużych inwestycji cały czas realizujemy dziesiątki mniejszych inwestycji. Można przejechać się po całej gminie, to po prostu widać. Niewątpliwie duże inwestycje kanalizacyjne przysłoniły te mniejsze. Chociaż mówiąc żartem przy budowie kanalizacji miliony „idą w ziemię”. Milionów nie widać, ale na pewno będzie czuć inny, lepszy zapach w okolicy. Po prostu zdrowe powietrze i czysta woda. Jeśli chodzi o nowe inwestycje to obecnie rozbudowujemy szkołę w Liszkach, rozpoczynamy budowę chodników wraz z przebudową drogi w Mnikowie od drogi powiatowej w kierunku strefy ekonomicznej, rozpoczynamy projektować salę gimnastyczną w Kryspinowie. W bieżącym roku rozpoczynamy budowę kanalizacji w Czułowie. Mamy obecnie mnóstwo rozpoczętych projektów w tym: nowej szatni sportowej w Kaszowie, mostu w Ściejowicach, połączenia wodociągów Mników - Morawica, kanalizacji strefy ekonomicznej Kryspinów - Cholerzyn. W przyszłym roku rusza budowa szkoły w Morawicy. Wykonamy również koncepcję budowy kanalizacji dla południa gminy tzn. dla Ściejowic, Rącznej, Jeziorzan. Chcemy zaprojektować zbiorniki wodne dla ujęć w Rącznej i Czułowie. Jeśli chodzi o zbiornik w Czułowie, mamy problem z pozyskaniem terenu ze względna na nieuregulowany stan prawny własności. Chcemy również zasilić w wodę Baczyn. Obecnie mieszkańcy Baczyna posiadają wodę z Gminy Krzeszowice. Będą na pewno wykonywane dziesiątki innych drobnych inwestycji. Mam tu w szczególności na myśli inwestycje drogowe i remonty w szkołach, które zawsze są konieczne oraz wiele, wiele innych choć mogą być niezbyt duże, to zdecydowanie polepszą poziom i komfort życia naszym mieszkańcom.

Rozmawiał: Andrzej Tałach
Artykuł i zdjęcie pochodzi z czasopisma Gminy Liszki pt.: "Ziemia Lisiecka".

 
Odwiedź stronę: Piotr Lach